Sztuczna inteligencja zdaje się być coraz bardziej zaawansowana i dzięki niej możliwe staje się niemal wszystko.
Firma Deep Brain AI z Seulu w Korei Południowej postanowiła wykorzystać tę technologię, aby stworzyć usługę pozwalającą ludziom rozmawiać ze swoimi zmarłymi bliskimi. Usługa nazywa się Re;memory i wystarczy do niej wprowadzić wygląd i najważniejsze cechy osoby zmarłej, a sztuczna inteligencja stworzy wirtualnego awatara, który będzie idealnie naśladował głos, mimikę twarzy oraz „wzorce myślenia i odpowiedzi” tej osoby.
Ten pomysł wywołuje mieszane uczucia – z jednej strony może być pomocny dla osób, które straciły bliską osobę i tęsknią za nią, ale z drugiej strony budzi też pewne obawy. Czy rzeczywiście chcemy rozmawiać z „wirtualnymi” zmarłymi, zamiast pogodzić się z ich odejściem? Czy taki program nie będzie tylko próbą udawania, że bliscy nadal są z nami, zamiast pomóc nam wyjść z żałoby?
Mimo to, Re;memory zyskało już zwolenników w Korei Południowej. Jedną z osób, która skorzystała z tej usługi, była córka, która po raz pierwszy mogła „spotkać się” z wirtualnym, zmarłym ojcem. Innym przypadkiem był śmiertelnie chory mężczyzna, który zdecydował się na wykupienie usługi Re;memory i odwiedzenie studia nagraniowego firmy Deep Brain AI przed swoją śmiercią. Dzięki temu jego żona mogła „porozmawiać” z nim jeszcze raz po jego odejściu.
Warto jednak pamiętać, że sztuczna inteligencja to jedynie narzędzie i nie zastąpi osoby zmarłej. To, co możemy otrzymać dzięki takiemu programowi, to jedynie kopie zmarłych bliskich, a nie ich prawdziwe osoby. Dlatego nie należy traktować ich jako substytutu dla prawdziwych rozmów i spotkań.
Usługa Re;memory może być pomocna dla osób, które straciły bliskich i potrzebują chwili wsparcia, ale nie należy tylko i wyłącznie na niej polegać. Ważne jest, by pamiętać o swoich uczuciach i emocjach, a także o tym, by nie udawać, że zmarli bliscy są z nami, ale raczej zaakceptować ich odejście i znaleźć sposób na to, by ich pamięć była zawsze z nami.